Witajcie :) W poniedziałek wróciłem do domu i nie uwierzycie, w jakim wspaniałym towarzystwie. Wraz ze mną przyjechała moja sympatia Balbinka <3 którą przedstawiałem wam w ostatnim wpisie. Od tej pory z trudem, ale dzielimy wspólne łóżko. Balbina zajmuje połowę, ale takiej dziewczynie trudno tego nie wybaczyć. Ponieważ kończy się już półrocze a zależy mi na dobrych ocenach wziąłem się w końcu za naukę. Na szczęście jest przy mnie Balbinka, która zawsze pocieszy swym wąsistym uśmiechem i mruczy do ucha „ucz się, nie opylaj!”. Muszę się Wam też czymś pochwalić. Oprócz nauki spotykają mnie same przyjemności i niespodzianki. We wtorek otrzymałem super paczkę z Kędzierzyna Koźla. Nie samymi przyjemnościami jednak człowiek żyje. Idą Święta, więc trzeba się zabrać za sprzątanie. Bardzo chciałbym być pomocnym i choć na chwilę zapomnieć o chorobie, więc staram się pomagać w domu. Jutro muszę odkurzyć Balbiny futro i umyć wąsy żeby w Wigilijny wieczór powiedziała, jaka jest zadowolona z mojej opieki. Przesyłam Wam zdjęcia z dzisiejszej akcji sprzątanie. Serdecznie wszystkim dziękuję za ogromną dobroć Waszych serc! Mimo nauki i porządków cudownie być w domu. AHA! Wyniki w miarę dobre :) Pozdrawiam, Kuba
SuperKubo :))
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - bardzo się cieszę z wyników ! :)
Po drugie - fajny fartuszek :)
Po trzecie - tak tak, pomagaj Mamie, bo wtedy, po wielkich porządkach, jeszcze bardziej smakować będą ciasteczka, ciasta i pierniki w Święta:)
Po czwarte - Balbina jest świetna, wygląda jak prawdziwy tygrys, jest się do czego przytulić, no super... :) Wyczyść ją, uczesz itd...bo wiesz....w Wigilijną noc ona ma Ci szepnąć do ucha, że jesteś wyjątkowy i kochany :)
Po piąte, szóste.... i dziesiąte - jak zawsze przypominam... głowa do góry i małymi kroczkami do przodu...będzie dobrze :)
Radosnych Świąt życzę Tobie, Twojej Mamie, Tacie i całej rodzinie :)
Joanna M.